Menzerna – Test past polerskich z nowej linii niemieckiego producenta

Produkty niemieckiej firmy Menzerna były testowane między innymi na czarnym Range Roverze.

Okazało się, że zastosowanie dwóch past: Menzerna Fast Gloss FG500 oraz Menerna Super Finish SF4000 sprawiło, że efektywność podejmowanych działań była wyjątkowa. Udało się nam wykorzystać te pasty w taki sposób, że w rekordowym czasie polerowana była dosłownie cała karoseria. Udało się również przeprowadzić testy na innych produktach i właśnie na ten temat jest ten wpis odnoszący się właśnie do dostępnych na rynku past.

Wszystkie prowadzone testy były oparte o zastosowanie różnych rozwiązań. Mieliśmy dostępne trzy pasty cutting polishin a więc Fast Gloss FG500, Power Gloss PG1000, Power Finish PF2500. Potem udało się w drugim etapie sprawdzić dwie pasty: Final Finish FF3000 oraz Super Finish SF4000.

Pasty polerskie w użyciu

Do polerowania wykorzystywane były między innymi pady specjalnie przygotowywane przez firmę, która przygotowała pastę polerską. To najlepsze dostępne rozwiązanie. Jeśli chodzi pasty używane w testach udało się je kontrolować przy padach wełnianych oraz piankowych. Producent podkreśla, że z jedną pastą powinno się stosować wyłącznie jeden pad. Jeśli dany pad był używany z jakąś pastą to można sobie go podpisać na odwrocie i wtedy rzeczywiście będzie to dobre rozwiązanie.

Dla zapewniania wiarygodnych rezultatów testów właśnie ta zasada producenta była podkreślona. Na jedna sesję z daną kombinacją składają się trzy cykle. Z czego pierwszy cykl to rozprowadzenie pasty na niskich obrotach a potem dwa cykle na dwa razy szybszym obrocie urządzenia. Przez sesję rozumie się aplikację pasty na pad i czynności, które wykonywane od włączenia do wyłączenia maszyny.

Testowanie past

Mamy więc relację z testów dla Was. Jeśli chodzi o dostępne pasty udało się już na pierwszym teście z pastą Power Gloss PG1000/Futro + Final Finish FF3000/Gąbka wykańczająca żółta uzyskać bardzo dobre efekty. Jednak pozostały potem nieco koliste ślady po wełnie. Więc efekt średni, w tym względzie, ale defekty usuwane skutecznie. Jednocześnie w trakcie polerowania była prowadzona stała kontrola jako ten element, który pozwalał kontrolować jaka jest grubość lakieru. W ten sposób ten proces polerowania rzeczywiście może iść w taki sposób na jakim nam zależy

Można powiedzieć, że testowany zestaw rzeczywiście się się sprawdził i rzeczywiście udało się usunąć wiele defektów poza tymi najbardziej głębokimi i mocno zaznaczonymi. Pasty rekomendowane są ze starszą linią produktów Menzerna, produkt jest stosunkowo tani a daje dobre efekty polerowania.

Power Gloss PG1000/Gąbka twarda biała + Final Finish FF3000/Gąbka wykańczająca żółta

Power Gloss PG1000 na padzie piankowym to rozwiązanie, które działa wolniej niż wełna, jednak daje lepiej wykończoną powierzchnię, ponieważ nie będzie tworzonych po agresywnym futrze. W ten sposób ułatwiona była praca związana z wykończeniami. Dopasowanie również do tego pasty Powe Finish PF2500 to opcja, która sprawiła, że udało się nawet te głębsze rysy dość skutecznie usunąć. Pasta miała umiarkowaną moc, nie była więc stworzona do tych największych niedoskonałości, których pokonanie mogło się okazać trudne.

Fast Gloss FG500/Futro + Super Finish SF4000/Gąbka wykańczająca żółta

Pasta z dołączeniem wełnianego pada dałą możliwość usunąć nawet 90% zniszczonej dość mocno powierzchni. Była między innymi zauważalna również znacząca agresywność, gdy chodzi o takie oświetlenie. Po drugiej sesji polerowania wełną i tą pastą udało się usunąć nawet 90% niedoskonałości a po drugim procesie polerowania w sumie udało się usunąć blisko 98% wszelkich defektów a więc praca była szczególnie efektywna. Po takim procesie polerowania można oczekiwać, że rzeczywiście ten proces będzie udany i będzie można uzyskać dobre efektów.